[INFO] Kopernik ponownie w Lewkowie!

Opublikowano 18 grudnia 2025, 07:57

Rzeźba przedstawiająca Mikołaja Kopernika dłuta niezwykle znanego w czwartej ćwierci XIX wieku rzeźbiarza Wiktora Brodzkiego, do 1943 roku była w Pałacu Lipskich w Lewkowie, w galerii sztuki – pomieszczeniu zwanym Salonem Kopernika. Potem została najprawdopodobniej przez hitlerowców wywieziona, do dziś nie odnaleziona. W pałacu stanęła kopia rzeźby wykonana przez dziekana Wydziału Rzeźby na ASP w Warszawie dr hab. Rafała Rychtera.

Proces jest dosyć skomplikowany, ale w tym przypadku była zastosowana nowoczesna technologia, bo wszystko zaczęło się od skanowania modelu oryginalnego. Skanowanie polega na tym, że robi się bardzo dużą liczbę fotografii dookoła i na podstawie skanu potem powstaje wydruk. I jak mamy wydruk, to wtedy właśnie rzeźbiarz używa silikonu, choć niekoniecznie, ale w tym przypadku użyliśmy formy silikonowej, po to, żeby była to forma takiego zabezpieczenia. Forma silikonowa jest taką formą pamięci, do której zawsze można wrócić. I jeżeli już mamy tę formę silikonową, to w ten silikon możemy wlać każdy materiał. Chcieliśmy być zgodni jak najbardziej z oryginałem, więc kopia powstała ze sztucznego kamienia. Żeby zgubić tą technologię 3D, która niestety jest z jednej strony bardzo dobra, a z drugiej strony ma mankamenty, takie, że widać paski po wydruku, widać technologię cyfrową – podkreśla autor kopii rzeźby dr Rafał Rychter.

Dziekan Rychter podkreśla, że mamy w tym przypadku fantastyczną technikę XIX-wieczną, połączoną ze świetną technologią z XXI wieku. Potem normalna praca rzeźbiarza, pilnik, jak używamy do obróbki rzeźby w marmurze, papier ścierny, dłuto –- tymi narzędziami udało się zgubić te wszystkie prążki z drukarki.

– No i dzięki temu przybliżyliśmy się do oryginału i czuć rękę człowieka. I właśnie o to chodzi w dobrej kopii. Żeby nie była wyczuwalna ta tkanka techniczno-technologiczno-cyfrowa, żeby ją potraktować tylko taką bazę do odbicia, ale żeby w efekcie finalnym było czuć tą właśnie rękę człowieka – dodaje dziekan Rychter.

– Prace nad wykonaniem kopii trwały ponad rok. Najpierw musieliśmy otrzymać zgodę Zamku Królewskiego w Warszawie, które to muzeum posiada oryginalną rzeźbę Brodzkiego, ale w większych rozmiarach. Lewkowska postać miała około 90 cm, ta warszawska ma 1,90 cm. Zanim dr Rafał Rychter mógł przystąpić do stworzenia rzeźby potrzebny był profesjonalny skan 3D istniejącej rzeźby. Wykonania skanu podjęła się firma SMARTTECH 3D. Skany trafiły do pracowni rzeźbiarza, dziekana katedry rzeźby ASP w Warszawie doktora Rafała Rychtera, który wykonał odlew silikonowych i formę gipsową – podkreśla Sylwia Nowicka, dyrektor Muzeum w Lewkowie.

Lewkowska wersja rzeźby Kopernika pierwotnie była wykonana z białego alabastru, całość usadowiona była na postumencie z zielonego marmuru. Rzeźba umieszczona była w centralnej części Salonu Kopernika

Salonik Kopernika w swych Wspomnieniach Teresa z Lipskich Fudakowska ( córka ostatnich właścicieli Lewkowa) wspomina tak: „Na wprost drzwi z salonu egipskiego było okno, a pomiędzy oknem a drzwiami na postumencie z ciemnozielonego marmuru stała rzeźba z białego marmuru dłuta Brodzkiego, przedstawiająca stojącego Kopernika z kulą ziemską w ręku. Ta rzeźba była zrobiona na jakąś wystawę kopernikowską, po której była aukcja i kupił ją nasz Dziadek Wojciech ( Wojciech Lipski – pierwszy polski starosta ostrowski). Pięknie wyglądała na końcu amfilady salonów, gdy wszystkie drzwi były otwarte. Od czasu ustawienia tej rzeźby salonik zyskał nazwę „Kopernik”.